Utajone Błogosławieństwo
Dawno temu, na równinach poza Wielkim Murem Chińskim, żył pewien życzliwy starszy człowiek. Miał on w życiu tylko dwie pasje: hodował rzadkie rasy koni i utrzymywał syna, kochając go, jak nic innego na świecie.
Zarówno starzec, jak i jego syn, potrafili codziennie jeździć na swoich koniach pokonując znaczne odległości. Handlowali też nimi, poznając w ten sposób nowych ludzi. Cieszyli się, że życie jest dla nich takie łaskawe i sprzyja im dobry los.